Strona:PL Józef Ignacy Kraszewski-Resztki życia tom I 041.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.
35

darunki płci pięknéj ostatek grosza oddawał.
Synów pożeniwszy, życie sobie na ustroniu urządził bardzo niezależne i swobodne, gości przyjmował bez występu, salonu nie miał, na łóżku sadzał, obiady przyjmując chętnie, sam ich nigdy nie dawał, a że dnie nie zajęte długiemi mu były często do zbytku, wziął się do tokarni i od rana do wieczora toczył. Miał przytem maleńki staroświecki klawicymbalik, na którym czasem grywał stare menuety, szkotki i polonezy Stanisławowskiéj epoki sięgające. Pokoik w którym mieszkał, wcale nie wyglądał wykwintnie, ale był ciepły i czysty, stało w nim łóżko z pawilonem i makatą, wisiało ze sześć portretów i pastelów kobiet nieznajomych z bukietami u gorsu, do których się stary uśmiechał; były sylwetki synów, trochę mebli dawnéj formy i niewiele xiążek przypylonych na pułce. Pani Farfurska zajmowała drugą stronę domu w któréj doniczki na oknie i firanki karmazynem ob-