Strona:PL Józef Ignacy Kraszewski-Resztki życia tom I 083.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.
77

nał się wcale i guziki jasne w dwa pół cyrkuły gęsto uszykowane po bokach, formowały jakby dwie jakieś ozdoby; kołnierz sięgał mu do pół głowy łyséj wysoko otaczając szyję nakształt chomąta. Z pod tego uniformu wyglądała biała kamizelka z innéj już epoki nierównie dłuższa, któréj guzików niedostawało wielu, a nisko wisiały smutnie na jednéj niteczce; niżéj jeszcze starożytnego kroju ubranie piaskowe bez strzemion, dozwalało przypatrzéć się butom których cholewy tylko do kostek były poczernione, reszta zaś przyjemną barwą świeżéj skóry harmonijnie zlewała się z tem co po niéj następowało. Na szyi wysoko podpięta chustka a jeszcze wyżéj powyciągane kołnierze z których lewy nieustannie do ust się zapraszał, dopełniały stroju jak na wieczór do zbytku paradnego. Na głowie miał kapelusz czarny, wysoki, zwężony u dołu a karykaturalnie rozszerzony w górze. Poczciwy professor pewien był że strój ten wiele mu dodawał wdzięku i znacznie go odmładzał.