Strona:PL Józef Ignacy Kraszewski-Resztki życia tom I 178.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.
172

tonu, a był podobny do kupczyka z norymbergskiego magazynu.
— Niosłem pani dobrodziéjce, — dokończył, — gazety świeże.
— Serdeczne dzięki panu, — odpowiedziała stara panna, — zapewne w nich coś ciekawego być musi.
— Dla pospolitych czytelników, na oko, nic tu niema, ale dla tych co klucz mają nowin politycznych i zagłębiać się lubią..... są rzeczy! są bardzo ważne rzeczy! Poseł austrjacki w Paryżu nie był na obiedzie, który dawał poseł pruski, niby dla słabości... w istocie dla cale innych przyczyn... Pasza Rumelji, który jak wiadomo.....
Już się mieli zawracać w uliczkę wiodącą ku murom, gdy panna Petronella niby wracająca od Żelizów, nadbiegła po klucz do brata. Był to maleńki wybieg dla przypatrzenia się Adeli naciskiem tych coraz nowych osób zmieszanéj, zaciekawionéj może, zarumienio-