Strona:PL Józef Ignacy Kraszewski-Syn Jazdona tom 1 156.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.



I.



Cwierć[1] wieku upłynęło od opisanych wypadków, i ci co wyrostkami pamiętali Dobre pole pod Lignicą, mężami się stali, ci co starcami byli za pierwszej tatarskiej powodzi, do grobów dawno poszli spoczywać.
W wigilję Mateusza świętego, roku tego (1266), zmarł świątobliwy pasterz krakowski Prandota. Jako błogosławionego już za życia, czczono go uroczystym pogrzebem. Cuda się działy u grobu.
Po osieroceniu stolicy krakowskiej, nowego potrzeba było obierać pasterza i kapituła cała zebrała się dla narady.
W izbie nie zbyt obszernej, dosyć ciemnej, nim się jeszcze rozpoczęły rozprawy, z obecnych twarzy i postawy poznać było można, iż wiedzieli zawczasu, że zgodnego wyboru nie będzie.

Byli to po większej części duchowni lat śre-

  1. Przypis własny Wikiźródeł Błąd w druku; powinno być – Ćwierć.