Strona:PL Józef Ignacy Kraszewski-Tomko Prawdzic 109.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.

ktycznej filozofji zawierała się moralność, prawo natury, polityka i pedagogika. Psychologją dochodzącą władz człowieka (później krytykę czystego rozumu).
— Dowodzącą że go niemamy — mruczał nieznośny Baron.
— Uważano za Propedeutykę do wszelkiej umiejętności methafizycznej. Logikę zwano także filozofią formalną. W rozpoznaniu władz człowieka, zgadzano się na wiedzę (conscientia), zmysłowość i umysł.
Plaudite! krzyknął German — ale poczekajcie, będzie tego i więcej!
— Wiedza była najniższym stopniem poznania. Zdolność odbierania wrażeń wewnątrz nazwano: zmysłem wewnętrznym. Rozdzielano poznanie rzeczy, na poczucie, postrzeżenie, władze niższe, na uwagę umysłową, imaginacją i pamięć. W samej imaginacji były jeszcze różne szufladki z pomniejszemi ingrediencjami, jako to: zachowywanie wyobrażeń, odwzorowywanie, przypominanie, odosobnianie i władza tworzenia, zmyślania.
— Bardzo obfita w człowieku — dodawał German.
— Związkiem idei czyli wyobrażeń tłumaczono wewnęrzne ich snucie się w pewnym porządku, choć Campanella dawno był postrzegł że logika natury rzeczy niemogła nawet silić się dochodzić i wyrzekł że była prostą nauką formy; niemniej zachciwało jej się czasem i istoty samej.
— Była zupełnie jak staruszek któremu się czasem dziwnych rzeczy zachciwa, poty, póki mu ich niedadzą.
— Prawo stowarzyszenia się myśli (associatio dearum)