Strona:PL Józef Ignacy Kraszewski-Tomko Prawdzic 144.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.

Jeśliś się w czasie głośnego tej powieści czytania wyspał miły czytelniku, jeśli cię Tomko nie zajął, nie obawiaj się wyznać mi tego otwarcie. Spodziewałeś się zwyczajnych bohaterów i prostej powieści, a trafiłeś na coś na kształt długiego monologu, często szłyszanego w duszy i znajomego ci może aż nadto (jeśliś kiedy w głąb swojej duszy zstąpił).
Jeśliś spał nie gniewam się w cale; jeśli przeczytawszy spytasz z gniewem: — Czegom cię nauczył? odpowiem ci: Nauczyłem cię, że w duszy twej są głosy których posłuchać warto, one ci więcej i piękniejszych rzeczy powiedzą nad te, które słyszałeś odemnie. A teraz bądź zdrów.

Grudek—Hubin.
1849—1850.