Ta strona została uwierzytelniona.
znoszę wszystko; gdy usta otworzę — kłamstwa przez nie nie przepuszczę, bobym sobie nietylko usta, ale i duszę powalał... Machnął ręką — Bóg z waszecią! I poszedł.
znoszę wszystko; gdy usta otworzę — kłamstwa przez nie nie przepuszczę, bobym sobie nietylko usta, ale i duszę powalał... Machnął ręką — Bóg z waszecią! I poszedł.