karni P. P. S. ukazał się pierwszy numer „Robotnika“, którego dotąd wyszło 52 numery, t. j. pięć razy więcej w porównaniu z „Narodną Wolą“, organem najsilniejszej z doby popowstaniowej organizacyi rewolucyjnej w państwie cara do niedawnych czasów. Dotąd jedynie organizacya żydowska „Bund“ poszła w ślady P. P. S. i potrafiła urządzić tajną produkcyę bibuły w kraju. Inne organizacye tak polskie, jak rosyjskie, od czasu do czasu robią próby w tym kierunku, próby rzadkie z efektem krótkotrwałym. Do takich prób należy „Pochodnia“ narodowo-demokratyczna, kilka rosyjskich pisemek rewolucyjnych, wsypujących się zwykle przy trzecim, czy czwartym numerze. Druki pochodzenia krajowego dotąd są prawie monopolem P. P. S.
Stąd właśnie pochodzi fakt, że przy wypadkach, obchodzących ogół opinii publicznej, jak przyjazd cara, odsłonięcie tego lub owego pomnika, większe strejki lub poruszenia ludowe — najczęściej daje się słyszeć jedynie głos P. P. S. Inne organizacye oprócz, jak powiedziałem, „Bundu“ wśród żydów — nie są w stanie sprostać temu zadaniu, nie są w stanie wypowiedzieć się publicznie z powodu tego lub owego zdarzenia w tym właśnie czasie, gdy zajmuje ono umysły ludzkie.
Fakt istnienia drukarni w kraju, stałe ukazywanie się różnych wydawnictw — „Robotnika“ i odezw — wywarł w swym czasie głębokie i silne wrażenie na wszystkich, co
Strona:PL Józef Piłsudski-Walka rewolucyjna w zaborze rosyjskim część I.djvu/127
Ta strona została uwierzytelniona.