Strona:PL Józef Piłsudski-Walka rewolucyjna w zaborze rosyjskim część I.djvu/226

Ta strona została uwierzytelniona.

dawnictw partyjnych spotykamy wszędzie przy pierwszych krokach, stawianych przez organizacyę rewolucyjną. Jak mnie zapewniano, więcej, niż połowa nakładu „Robotnika“ w początkach jego istnienia, w roku 1894 i 1895, była rozsypywana wśród ludności fabrycznej i rzemieślniczej w głównych ogniskach przemysłowych Polski. To samo było z „Górnikiem“, wydawanym przez P.P.S. dla zagłębia dąbrowskiego. Według relacyi, otrzymanych przezemnie co do Rosyi i Ukrainy i tam dotąd przeważa system rozrzucania wydawnictw — odezw i broszur rewolucyjnych — wśród ludu pracującego.
Jeden z towarzyszów, który pracował właśnie w tym pierwszym okresie ruchu w zagłębiu dąbrowskiem, opowiadał o swych wrażeniach w sposób następujący:
— Źle staliśmy wówczas pod względem organizacyjnym w zagłębiu. Ludzi w organizacyi było bardzo mało, socyalizm też był ideą o tyle nową, że wśród robotników, stojących na dosyć nizkim stopniu kulturalnym, trudno było go rozpowszechniać ustnie. Oswajaliśmy masy z „dobrą nowiną“ socyalizmu przez rozrzucanie wydawnictw naszych w wielkiej ilości.
Prawie co wieczór garstka nasza wychodziła na robotę. W kieszeniach każdy z nas miał kupkę najpopularniejszych broszur — głównie rozpowszechnialiśmy „Sprawę górniczą“, specyalnie dla górników przeznaczoną. Każdy z nas znał wertepy zagłębia, jak swoją kieszeń. Było to koniecznie potrzebnem,