Strona:PL Józef Ruffer - Posłanie do dusz.pdf/94

Ta strona została uwierzytelniona.

IX.

Radość nam! mój przyjacielu — Wiśniowyśmy sad pogrzebali
I sad nasz wiśniowy, umarły, spoczywa pod cichą mogiłą.
Weselmy się wielkiem weselem! jakoby nam Szczęście wschodziło!
Hej! niechaj się żałość bezdenna pijanem weselem strat żali! —

Albowiem-ci godzien jest sad nasz, by żałość się nasza zaparła
Swych tęsknic, a bujne wesele by kwitło nam z jego mogiły —
By w młodych nam duszach zmartwychwstał jasnością i dumą opiły!
Wszak oto w mogile tej, druhu, olbrzymaśmy grzebli, nie karła!…

Powstańmy z uśpionej mogiły, olbrzymy — my: sad nasz wiśniowy
I idźmy na stypy radosne, jak sad nasz wiśniowy, kwitnące —
A goście nam będą biesiadni Mórz Głębie i Ziemia i Słońce!

Hej! radość nam, mój przyjacielu! niech wieńce przystroją nam głowy!
Bo oto owocem się stało, co było kwitnące dni przyjście!…
O ja i ty, przyjacielu! — o sad my kwitnący wieczyście…!