Strona:PL Józef Szujski - Literatura i krytyka.djvu/27

Ta strona została przepisana.

przecznie prace Strobanta. Brakło wszakże dotąd rysunków prawdziwie architektonicznych, opartych na pomiarach. Daje je publikacya p. Pokutyńskiego. Za kościołem św. Piotra idzie kaplica Zygmuntowska, owe cacko renesansu w katedrze wawelskiej. Rysunki są wystarczające i staranne. One to dopiero zdołają podać znawcom zagranicznym prawdziwe wyobrażenie o piękności naszych architektonicznych zabytków.
Publikacya p. Łuszczkiewicza wydaje pomiarowe rysunki budowli starożytnych w kraju naszym, jako źródło do badań archeologicznych w tym względzie. Dostarczył on dotąd dokładnych rysunków zamku Dębna w Tarnowskiem, opactwa Benedyktynów w Tyńcu i klasztoru św. Katarzyny w Krakowie. Obecny zeszyt poświęcony jest cały ciekawemu zabytkowi z początku XVI wieku fortyfikacyi w Rożnowie.
Rożnów, gniazdo rodziny Gryfitów tegoż nazwiska, nad Dunajcem położony, posiada ruinę starego zamku, w którym przemieszkiwał niegdyś Zawisza Czarny, poniżej zaś na wzgórzu nadrzecznem olbrzymią fortyfikacyę, która zastanawiała archeologów. Fortyfikacya ta złożona dzisiaj z ogromnej, na podsypce skelpionej pięciokątnej baszty, potężnego muru i bramy wjezdnej, niegdyś na zwodzonym moście, pochodzi, jak chce Łuszczkiewicz najpóźniej z r. 1510, i stawianą jest według reguł najnowszej podówczas sztuki fortyfikacyjnej. Na blankach widoczny herb Leliwa (Tarnowskich), a na narożniku mąż rycerski, trzymający w ręku głowę Tatara. Wiadomo, że Rożnów przeszedł z wnuczką Zawiszy Czarnego w ręce Jana Amora Tarnowskiego, kasztelana krakowskiego, który umarł w r. 1510. Synem Jana Amora był sławny hetman, który w istocie, odznaczywszy się w r. 1509 w bitwie pod Wiśniowcem, mógł Tatarów, o których tradycya niesie, że zamek budowali, sprowadzić do Rożnowa.
Cel owej fortyfikacyi trudniejszym jest do odgadnienia. Nie było przyczyny stawiać podobnej place d'armes w sandeckiem, w czasach, gdy linia Jagiellonów w Węgrzech panowała. Dlatego odważamy się rzucić hipotezę, że owa fortyfikacya czy nie była tylko podbudowaniem zamku, który zamyślał stawiać później hetman, w miejsce starego, może już podówczas podupadłego, albo zaciasnego dla licznego jego dworu? Mówi za tem zupełny brak ruin po drugiej stronie wzgórza, niemniej zupełne zaniedbanie fortyfikacyi jako takiej. Była to więc może robota zaczęta a niedokończona, gdy hetman gdzieindziej osiąść postanowił.