Ta strona została uwierzytelniona.
Kręci główką i liść figi
W umiejętne fałdy składa. —
A z powietrza, z lasu, z wody,
Coraz nowe ciągną twarze:
Kakadu, hipopotamy,
Elegantki, dygnitarze...
Deklamować już przestanę,
Bo uwaga twa odlata, —
Urok plotki, wdzięk intrygi
Ciągnie cię do zwierząt świata.
Że gach goryl z gorylową
Jest na bardzo czułej stopie,
To fakt: — ale co też sądzić
O tej wdzięcznej antylopie?
Taka ładna: zalotności
Pełne ruchy i oczęta.
W gładki strój, jak w suknię Utzla
Smukła kibić jej ujęta.