Strona:PL Józef Weysenhoff - Erotyki.djvu/128

Ta strona została uwierzytelniona.
POVERETTA.

W oczach masz czar taki słodki,
Usta jak owoc granatu,
Ruchy leniwej pieszczotki,
Coś ze zwierzęcia i z kwiatu.

Gdy mówisz, słyszę szum fali
W neapolitańskiej zatoce:
W głosie twym tak się coś żali,
Tak śpiewa i tak migoce.

W Neapolu, temu lat cztery,
Poznaliśmy się w teatrze;
Dzisiaj pod słońcem Riviery
Spotykam ciebie i patrzę,