Strona:PL Józef Weysenhoff - Erotyki.djvu/146

Ta strona została uwierzytelniona.

I pieśń, co z piersi rwie się.
Lecz jeślim godzien łaski snadź,
Każ mi przedniego wina dać
W puharze szczerozłotym. —

Do ust go wzniósł, wypija tchem:
— O, trunku płynny czarem!
O błogo w zacnem kole tem,
Gdzie to jest małym darem!
Wspomnijcie mnie w pomyślny czas
I dajcie Bogu dank, że was
Obdarzył takiem winem.