Strona:PL Józef Weysenhoff - Erotyki.djvu/171

Ta strona została uwierzytelniona.
2.

I dzwon i śpiew ze świętych bram
Rozlega się w Rzymie, w Rzymie,
Procesyę wiedzie Papież sam,
A Urban mu na imię.

Wspaniale stąpa Boży mąż
W potrójnej, złotej tyarze,
Purpury jego niosą kraj
Najwyżsi dygnitarze.

„Urbanie, ojcze święty, stój —
Nie dam postąpić ci kroku,
Zanim spowiedzi zbędę mej —
Ratuj od piekieł uroku!“

I wszerz i wstecz odstąpi lud.
Zamilkną zbożne pienia —