Strona:PL Jędrzej Kitowicz - Opis obyczajów i zwyczajów T1.djvu/052

Ta strona została uwierzytelniona.

zrozumianie, a pięknym charakterem, kiedy patent lub list wyzwolony wypisany, był dużemi literami, a brzegi jego wieńcem z malarskiego złota wyklejone.
Nakoniec ewangelie wspierały ubogich studentów: był zwyczaj po miastach, iż dyrektorowie szkołek parafialnych, wysyłali chłopaków po domach w dni niedzielne, aby tym, którzy nie byli na kazaniu, czytali ewangelią. Za co słuchacze ordynaryjnie czytającemu dawali po groszu, a noszącemu wodę święconą wrzucali w dzbanek po szelągu.
Te ewangelie były niezłym zyskiem dla ubogich studentów: albowiem na ten czas wszyscy nawet panowie wielcy mieli sobie za uczynek pobożny przyjmować do domów i pałaców swoich słowo Boże: i nie groszami, ale szostakami i tynfami odbywali ewangelistę. Na końcu jednak panowania Augusta