Ta strona została uwierzytelniona.
ko na łotrów, frantów, oszustów i obywateli krajowi najszkodliwszych.
O pzrywilejach studenckich za Augusta III.
Akademie publiczne miały bez wątpienia i mają przywileje immunitatis, jakoto: krakowska, zamojska i wileńska, iż się niegodzi tak studentów jak i professorów, w sprawie jakiéj osobistéj, pociągać do żadnego sądu, tylko do zwierzchności szkolnéj. O takich przywilejach samym akademiom służących, wspominają krajowe kroniki i volumina legum. Lecz inne szkoły jezuickie i pijarskie, nie rozumiem, ażeby takowemi prerogatywami zaszczycone były, a przynajmniéj ni-