zgoła nie wierzono, życie rozkoszne w modę weszło, dochodzenie ścisłe spowiedzi wielkanocnéj między osobami znacznemi, za napaść duchowieństwa, za granice swojéj zwierzchności występującą, poczytywano, konsystorzom sprawy o dziesięciny o zapisy testamentu odebrawszy i do świeckich sądów przeniósłszy, tym samym władzę kościelną osłabili. A tak przy regestrze arianismi nie zostały się sprawy, tylko cokolwiek jeszcze promowane z interesów prywatnych o bluźnierstwa i o sumienie rozwiązłe.
Bluźnierstwo karane bywało konfiskacyą dóbr na rzecz dowodzącego, jeżeli winowajca uszedł śmierci, a krzywoprzysięstwo, czyli sumienie rozwiązłe, niszczyło wszystkie dekreta po sobie otrzymane, stawiając na nogi przeciwną stronę, i oprócz tego naganiając tak stronie, jak sądowi rzęsiste grzywny.
Strona:PL Jędrzej Kitowicz - Opis obyczajów i zwyczajów T1.djvu/257
Ta strona została uwierzytelniona.