Dekret jeden w trybunale litewskim otrzymany oczywiście, to jest kontrowersyi stron obudwóch, był więcéj niewzruszonym. Dekreta trybunałów koronnych były mianowicie między mocnemi nieskończone; albowiem podług prawa trzeba było mieć cztery dekreta ex juris controversii jednostajnie otrzymane, aby sprawa przeszła, w rzecz odsądzoną in rem judicatam. A że się to z trudnością zdarzyć mogło, bo kto przegrał na jednym trybunale, szedł na drugi przeciwko dekretom, gdzie albo wcale przeciwnie wygrywał, albo téż w motywach lub kategoryach, jednakże odmiany pozachodziły, tak, że pierwszy dekret niebył kubek w kubek podobnym do drugiego, acz z faworem na jednę stronę: przeto sprawy w trybunałach wiekowały i w sukcessyi się synom i wnukom po ojcach i dziadach dostawały. Dotąd pisałem, co się działo w izbie sądowéj, albo jak
Strona:PL Jędrzej Kitowicz - Opis obyczajów i zwyczajów T1.djvu/258
Ta strona została uwierzytelniona.