wysoko od ziemi na półtrzecia łokcia; w drugiéj ścianie takiż hak z kółkiem od pawimentu, czyli od ziemi na łokieć, na środku piwnicy postawiono nizki stołek, na nim kat posadził więźnia, związał mu w tył ręce jednym powrozem, drugim powrozem związał nogi do kupy, a końce powroza przywiązał mocno do kółka niższego; przez powróz u rąk przełożył inny postronek, długi i smagły, i dobrze łojem dla lekkiego pomykania się wysmarowany; ten postronek przez kółko wyższe pojedyńcze przewleczony, trzymał za koniec raz i drugi sobie około ręki okręciwszy, aby mu się w ciągnieniu nie wymknął.
Przyporządziwszy tak więźnia, i stanąwszy tużprzy nim na boku, przyciągnął lekko postronka, do wyprostowania go tylko podług odległości jak była od rąk winowajcy do kółka,
Strona:PL Jędrzej Kitowicz - Opis obyczajów i zwyczajów T2.djvu/035
Ta strona została uwierzytelniona.