assesorscy stawali w tych sądach, indukowali z karty i to, co patronowie indukowali, każdy z zasiadających, czytał z podanego sobie exemplarza, oprócz króla, który się czytaniem nie zatrudniał. Stołu żadnego w tym sądzie nie było, majestat królewski postawiony w środku sali, przy jednej ścianie otaczały z obu stron i z przeciwka krzesła senatorów i ministrów; za krzesłami w małym oddaleniu stali patronowie indukujący sprawę, mając przed sobą taborety do położenia dokumentów; induktę zaczynali od tych słów: Najjaśniejszy panie, przy wymawianiu których zchylali się do wpół osoby, a potem wyprostowawszy się, zaczynali induktę miernym głosem, i powolną wymową, na kommatach i peryodach sensu stawając. Wszystkie exemplarze, bądź pisane, bądz drukowane, równą liczbę słów zawierały na ka-
Strona:PL Jędrzej Kitowicz - Opis obyczajów i zwyczajów T2.djvu/079
Ta strona została uwierzytelniona.