ką kampanią, gdy się koło rozjechało, sprawili sobie ucztę, albo też jeśli nie chcieli, to się pieniędzmi podzielili. Niemal każdy szeregowy miał żonę i dzieci w miejscu, w którém chorągiew stała, która nigdy leży swoich nie odmieniała; więc szeregowy pobywszy w takiem miejscu rok jeden i drugi, w prędce postarał się o żonę, i o gospodarstwo, pewny będąc, że się po świecie tłuc nie będzie, a choćby go potkała wyprawa na jakich rabusiów, że się skończy w prędce, i on do swojéj leży powróci; zaczem kiedy takich żeniatych szeregowych więcéj bywało, niżeli bezżennych, częściéj woleli podział pieniędzy do ręki, niż traktament.
Póki trwało koło, póty znać było, że tam stoi chorągiew; jak się koło rozjechało, szeregowi do kwater się i do gospodarstwa powrócili,
Strona:PL Jędrzej Kitowicz - Opis obyczajów i zwyczajów T2.djvu/155
Ta strona została uwierzytelniona.