już kto pieniądze wstawił, w punkcie gwardyak kubki przemięszał, azatem grający gałeczki pod podniesionym kubkiem nie znalazł, którą gwardyak natychmiast pod innym kubkiem pokazał, i stawione pieniądze z stołka zgarnął. Żeby mu zaś na grających niezbywało, tedy owedy grającemu jednemu i drugiemu wygrać pozwolił, więcéj razy natomiast każdego oszukawszy, umiał bowiem szybko i bez postrzeżenia między palce chwytać, iżby pod kubkiem od grającego znalezioną nie była, pod drugi podłożył.
Miewali też takich ludzi namówionych, którzy grając w te kubki często wygrywając, innych przechodzących swojem szczęściem obłudném do gry zachęcali. Tym sposobem gwardyacy oszukiwali bardzo wiele ludzi mianowicie prostych chłopów i kobiet po sprzedaniu jakiego bydlęcia
Strona:PL Jędrzej Kitowicz - Opis obyczajów i zwyczajów T3.djvu/030
Ta strona została uwierzytelniona.