koni pod szorami od złota i srebra zaprzężoną, kierował stangret i foryś w barwie sukna francuzkiego galonkiem srebrnym lub złotym obłożonéj, w pasach atłasowych z frandzlą złotą lub srebrną, podług stosunku do koloru sukna lepiéj przypadającego, w żółtych bótach z podkówkami wysokiemi żelaznemi, pobielanemi cyną, albo srebrnemi, w kołpakach wysokich, sobolich, kunich, albo też barankowych, u których wierzchy długie sukienne, galonkiem przeszyte, w formę worka okrągłego uszyte, z kultasem srebrnym lub złotym, na końcu wiszącym spadały na lewe ucho; harapnik u forysia, i bicz u stangreta jedwabne, z końcami dla trzaskania głośniejszego włosianemi, trzonek u harapnika, biczysko u bicza stangreckiego malowane były kolorem żupana. Kontusz u stangreta i forysia broszkiem, to jest przez pół człowie-
Strona:PL Jędrzej Kitowicz - Opis obyczajów i zwyczajów T3.djvu/085
Ta strona została uwierzytelniona.