konia w powolnym i prostym chodzie, który żeby wcale nie mógł brykać, był spętany na wszystkie cztery nogi na krzyż łańcuchami żelaznemi.
Czasem hetman, kiedy jeszcze był rzeźwy, brał na siebie zbroją, czasem zaś, kiedy już był podupadły na siłach, objeżdżał wojsko tylko w mundurze huzarskim, z paludamentem na plecach zawieszonym, jaki się opisał pod marszem chorągwi huzarskiéj.
Przed hetmanem bunczuczny niósł bunczuk, to jest, ogon biały koński, także już wyżéj w kształcie swoim opisany, na długim drzewcu kształtnie umalowanym, wiszący. Bunczuczny tę służbę odbywał na koniu, którego pod nim dla większéj reputacyi, choć nie z potrzeby, powodowali dwaj janczarowie; za hetmanem tłoczyła się na koniach liczba regimentarzów, generałów, pułkowników etc., a tych wszystkich z buńczucznym i hetma-
Strona:PL Jędrzej Kitowicz - Opis obyczajów i zwyczajów T3.djvu/099
Ta strona została uwierzytelniona.