Przyjmując do służby, bądź dworzanina, bądź dworskiego, każdy pan uważał najprzód kształt osoby, potem porządki, z których sądzono o statku, przymiotów doświadczono w czasie służby.
Kogo natura udarowała urodą, kształtem i miną dobrą, choć bez talentów, które zwyczajnie na wierzchu nie siedzą; ten prędko wszędzie, gdzie się udał, znajdował służbę. Jeżeli zaś nie miał lepszéj zalety, tylko urodę i minę, nie wiele estymowany, przesłużywszy rok, przenosił się od dworu do dworu. Talenta dworzanina, były: roztropność, obyczajność; co do przystojności, zręczność w wykonywaniu rozkazów pańskich, i umiejętność robienia dobrze szablą, gdzie téj bądź w interessie pańskim, bądź w swoim, zażyć potrzeba było.
Panowie przeto tak utalentowanym dworzanom, nagradzali podarunkami
Strona:PL Jędrzej Kitowicz - Opis obyczajów i zwyczajów T3.djvu/130
Ta strona została uwierzytelniona.