z dwu piętrów, rzadko gdzie ze trzech; wewnętrzny ich rozkład był: przysionki, ganki, izby wielkie i wysokie, po narożnikach izdebki małe, alkierzyki, apteczki, kapliczki i skarbce. Gdy się najechało gości do jakiego pana, tedy na nocny spoczynek mieszczono po kilka familii, w jednéj sali, oddzielając jednę od drugiéj parawanami, co téż działo się miedzy obcymi mężczyznami i białogłowami; naznoszono tabczanow, wyżéj opisanych; a jeżeli te niewystarczyły, rozpościerano słomę po sali, i na téj pokotem kładziono pościel rozmaitą, jednemu wedle drugiego, jednéj wedle drugiéj. Nie było to dobrze, ile przy obżarstwie i pijatyce; wydarzały się różne przypadki, często i gorszące, co zwykle przypisywano jakiemu duchowi pokutującemu, a tym był łótr swywolny. Ile gdy w owe czasy mianowicie między niewiastami pełno by-
Strona:PL Jędrzej Kitowicz - Opis obyczajów i zwyczajów T4.djvu/015
Ta strona została uwierzytelniona.