Strona:PL Jędrzej Kitowicz - Opis obyczajów i zwyczajów T4.djvu/040

Ta strona została uwierzytelniona.

kim błotem, to go stopnie garnęły sobą, jak pług ziemię.
Takową niewygodę karet poprawił kunszt zagraniczny, na końcu panowania Augusta III., a wprowadził inną mniéj przykrą. Majstrowie zagraniczni wymyślili karety na ressorach, to jest na sztabach żelaznych gibkich wysoko osadzone na pół ćwierci nad drągami, z których czasem tylko jeden dawali pod karetą, czasem dwa u przedniéj osi; te drągi były nadkładane żelazem w górę zakrzywioném nakształt szyi łabędziéj, gąsiorem zwanéj, aby wygodnie w obracaniu karety koła przednie z wody wprowadzonéj, ledwo jedną częścią od zadnich niższe, pod rzeczone gąsiory podchodzić mogły. Że tedy pudło karety wysoko stało od ziemi na 5 albo 6 ćwierci łokcia, zatém co mu wysokości majstrowie przydali z dołu, to mu ujęli u góry, bowiem