waniem Augusta III. w latach początkowych, że nawet chorzy nie mogący dla słabości przyjąć popielcu w kościele, prosili o niego, aby im był dany w łóżku.
Lecz ku końcu panowania wyżéj wyrażonego króla, gdy wiara stygnąć poczęła, w młodzieży osobliwie duchem libertyńskim zarażonéj; popielec ledwie miał ciżbę do siebie w kościele i to najwięcéj od pospólstwa, po domach zaś rozdawać go, gdy nikt nieprosił, wcale zaniechano.
Ale natomiast niefatygując księży, swawolna młodzież, rozdawała go sobie sama, trzepiąc się po głowach workami popiołem napełnionémi, albo też wysypując zdradą jedni drugim obojéj płci na głowy pełne miski popiołów. Ta jednak swawola niepraktykowała się po wielkich domach, tylko po małych szlacheckich i po miastach między pospólstwem.
Strona:PL Jędrzej Kitowicz - Opis obyczajów i zwyczajów T4.djvu/081
Ta strona została uwierzytelniona.