czyła. Za złączeniem izby poselskiéj z senatorską, marszałek sejmowy miał mowę do króla i senatu, oznajmując o swojém wybraniu do laski, dokładając w tém oznajmieniu usilności i chęci swoich, iż będzie chciał ze wszystkich sił swoich pracować około dobra publicznego, wraz z godnymi kolegami swemi. Kanclerz W. kor. imieniem królewskiém wysadziwszy się na pochwały jak najokazalsze marszałka sejmowego i wszystkich posłów, zaprosił wszystkich do pocałowania ręki królewskiéj; po skończoném ucałowaniu wracali się posłowie do swojéj izby, i taki ceremoniał był zawsze, wiele razy izba poselska łączyła się z senatorską, czy to po obraniu marszałka, czy po innéj jakiéj materyi skonkludowanéj, jako się wyżéj rzekło.
Ani król, ani senat niemieli vocem activam, dla tego w izbie senatorskiéj
Strona:PL Jędrzej Kitowicz - Opis obyczajów i zwyczajów T4.djvu/182
Ta strona została uwierzytelniona.