Ta strona została skorygowana.
ją czyni podobną do prawdziwéj kobiéty, co być nie powinno. Postrzegli to pisarze baczniejsi, i nie dają już heroinóm sposobności upadnienia, bronią ich nie cnotą, ale zbiegiem okoliczności przeszkadzających zawsze zwodzicielowi. — Jak to zręcznie! —
O innych osobach romansu nie będziemy się rozszérzać, i przystępujemy do rzeczy.
W rozdziale piérwszym występuje albo bohatér, albo bohatérka, albo oni oboje, albo wreście ktoś ze strony, który o nich daje wiadomość w sposobie prologu. — Zaczyna się od opisu komnat, strojów, ubiorów, twarzy, opisu niezmiernie szczegółowego, autor przystępuje do niego jeszcze z całą cierpliwością swoją niezużytą, z całém bogactwem swojém; nie żałując więc sypie