stronie, to jest, w którym wieku jesteśmy, mogą wyglądać jak się autorowi podoba. Wolno Zygmunta III niedowiarkiem zrobić, a Stefana Batorego barankiem łagodności, a Żółkiewskiego tchórzem, a Zamojskiego pochlebcą i dworakiem i t. p. i t. p. Już kiedy raz wolno ich wszystkich wziąść sobie i obracać na użytek powieści, toż wolno i przykroić do stanu?? A zatém, bez żadnéj ceremonij. Jeśliby wypadek jaki, naprzykład bitwa jaka wielka, śmierć czyja i t. p. stały na drodze widocznie niedogodnie, a tu ominąć ich ani sposób, ukręcić łeb i kwita. Nie byłoby historycznego romansu, gdyby przyszło szanować historją i chodzić koło niéj z taką ostróżnością. Nie bójcie się, jéj się nic nie stanie — Wielka rzecz, że tam ktoś czytając obałamuci się i fałszywe
Strona:PL JI Kraszewski Akta Babińskie X1.djvu/77
Ta strona została skorygowana.