Ta strona została skorygowana.
do właściwéj literatury, o któréj mowa, nie należą.
A we Francji?? We Francji, zjadłszy co tylko było do zjedzenia, na piérwszym zaraz występie, szkoła romantyczna, rozchorowawszy się z niestrawności, leży niewyleczona dotąd. — Gorączka ją trawić przestała; woła doktora, cierpi, rzuca się, i uleczyć jéj nie może ani medycyna elektro-patyków, ani pektorały PP. Regnauld i komp.
Balzac, Sue, Dumas, Soulié etc., znużyli publikę, którą nakarmiwszy sobą, ciągle jeszcze traktują, choć usta od nich odwraca.
P. G. Sand wpadła w demagogją — z X. Lamennais. Balzac zużył się do nitki i płodzi niezgrabne naśladowania dawniejszych swoich powieści. Soulié, zjadłszy djabła, którym się karmił dłu-