Strona:PL JI Kraszewski Bez serca.djvu/130

Ta strona została uwierzytelniona.
126

Ze starym hrabią Broniszem Maholich był w bardzo przyjacielskich stosunkach, można było powiedzieć serdecznych... Między Roliną też młodziuchną a akademikiem zawiązał się romansik niewinny, poetyczny, wiosenny. Listy czułe, schadzki kradzione, cała historya pierwszej, czystej, idealnej miłości dwóch serc po raz pierwszy bijących — odegrała się pod cieniem starych lip broniszewickich.
Szczęściem czy nieszczęściem stary hrabia się jej domyślił czy podpatrzył ją i syna co prędzej wyprawił do Krakowa.
Poprzysiężono sobie miłość wiekuistą, wierność do grobu, a potem... potem w kilka miesięcy Rolina już bałamuciła adjutanta pułkowego, hrabiego... którego służba wprędce gdzieindziej powołała, potem znowu padały liczne ofiary... choć Staszka jej może żal było...
Staszek się kochał stale i nie zapominał o swym ideale...
Stara to była rodzina szlachecka tych Broniszów, która nigdy dawniej innego tytułu nie miała nad tytuły urzędów, które członkowie jej sprawiali w rzeczypospolitej. Po podziale kraju Bronisze, jak inni, w zamian za postradane dygnitarstwa, otrzymali hrabiowską koronę...