Strona:PL JI Kraszewski Bez serca.djvu/639

Ta strona została uwierzytelniona.
61

niście zapominać coście winni imieniowi, krwi, pochodzeniu waszemu.
Książę Radjan z pierwszą lepszą ładną twarzyczką żenić się nie może.
— Nie ma prawa być szczęśliwym dla tego, że prapradziad miał tytuł cara. Osobliwa logika!
Alboż książęta L., Z., X. nie żenili się z ubogiemi dziewczętami, i nawet w krwi panujących podobne małżeństwa się nie trafiają?
— Prawda — rzekł jenerał — ale tu zresztą o imię nie chodzi. Znasz ty przeszłość tej kobiety, której chcesz dać imię swoje?
Nie otrzymując odpowiedzi, stary mówił dalej.
— Ja, dowiadywałem się o nią — i nie bardzo jestem zbudowany.
— Jeżeli wam co uwłaczającego jej powiedziano — zawołał porywczo książę — to bezczelny fałsz! A gdyby nawet było, co nie jest, przeszłość do mnie nie należy.
Jenerał się rozśmiał.
— Frazes! — zawołał, — Nie wiesz o tem że niema nic cięższego do dźwigania nad przeszłość, bo ona nie jest niezmazana, a mści się na całem życiu człowieka. Z niej rośnie wszystko...