Strona:PL JI Kraszewski Czarna godzina.djvu/83

Ta strona została skorygowana.

siłę, we wszystkich kierunkach używał jéj i nadużywał.
Nie przeszła żadna uroczystość i manifestacya, ażeby Lubachowski nie był oskarżony o jaki symptomat nielojalności.
Tegoż samego dnia, gdy córka pana Grzegorza przybyła z użaleniem i przestrogą do ojca, zatrwożona o niego, radząc, ażeby się wyprzedał i wyniósł z kraju, który rozpoczynał rodzaj krucyaty przeciwko Polakom, Brause powrócił do domu po dosyć długiéj niebytności, i prawie nie spocząwszy, nie rozpatrzywszy się u siebie, kazał konie zaprządz świeże, aby dobiedz do Frejera, który mieszkał po drugiéj stronie Lubachówki.
Frejer wzorem niemieckich gburów tu się pobudował: dom jego był połączony tak z gospodarskiemi zabudowaniami, że w nich znikał... Była to murowanka w części, z przybudówkami drewnianemi, i z tak zwanego muru pruskiego. Od wejścia na lewo kilka pokojów zajmowali gospodarstwo. Tu była tak zwana gute Stube, bawialnia w któréj gości rzadko się tu pokazujących, przyjmowano o wszelkiéj porze dnia nie czém inném, jak dosyć cienką kawą i chlebem, masłem posmarowanym. Zjawiało się i piwo, jeżeli go chwilowo nie zabrakło... Gute Stube, ze swą komodą, zastawioną pamiątkowemi filiżankami, kuflami, imbrykami i rozmaitemi wyrobami ze szkła i gliny, z szafą oszkloną, także cen-