no w ekonomiczny sposób świecami łojowemi i robiono jej osobny zapas dla młodzieży, gdy stęchłej za bezcen dostać było można.
Oprócz izby, w której była kancelarja i sypialnia mecenasa, inne opalane były tak skromnie, iż zimą przy oknach woda w nich marzła. Ale to hartowało młodzież. Nie były to więc rajskie rozkosze. Żółtkiewicz ostry, surowy, nieubłagany, gdy szło o spełnienie obowiązków, nie dopuszczał się nigdy gniewu ani grubiaństwa. Obawiano go się tem więcej. Oprócz tego młodzież spostrzegła rychło, że choć pozornie nic nie widział, w nic nie wchodził, oka jego nic nie uszło. Przypomniał często w pół roku, rzecz tak drobną, że winowajcy sami już o niej byli zapomnieli. Nie okazywał nigdy żadnej czułości dla młodzieży, trzymał ją ostro, do godzin był przywiązany ściśle, lecz nudziarzem drobnostko-
Strona:PL JI Kraszewski Ewunia.djvu/120
Ta strona została skorygowana.