Strona:PL JI Kraszewski Ewunia.djvu/215

Ta strona została skorygowana.

Łatwo się domyśleć z tego, co w popielec uradzili, iż pismo, które tak podczaszego zafrasowało, ich było dziełem.
Śledzili też przez wszelkie możliwe środki, skutku jaki ono wywarło. A mieli skrytych swych popleczników pod bokiem w Górze, którzy im donosili o wszystkiem.
Czego nie wiedzieli, tego się im było łatwo domyśleć! Spenetrowali zaraz ów pierwszy manewr podczaszego przez mecenasa wykonany, który miał Sykstusa oddalić, i wiedzieli, że się nie udał. Dowiedzieli się potem o drugiej próbie, bo się Żółtkiewicz wygadał, chwaląc wspaniałomyślność starego, i o tem, że Sykstus wziąć się nie dał, ani odprawić; śledzili jego zaciągnięcie się do kancelarji Bołtuszewskigo, i zafrasowali niemało, widząc jak chłopak twardo się trzymał.
Ani Walek Brochwicz sędzic, ani