Strona:PL JI Kraszewski Interesa familijne.djvu/365

Ta strona została skorygowana.

mową. Twarz jego traciła świeżości reszty, nawet w chwilach południowych nie ożywiając się już jak dawniej; oczy miały ogień gorączkowy, przerażający momentami, to znów gasnący nagle. Nawet ręka dotąd pulchna i biała chudnąć poczęła i czernieć. Niekiedy Kasztelanic czując upadek, musiał się widocznie podsycać swemi tajemniczemi exilirami, bo wychodził z rumieńcem na twarzy wypieszczonym, z zaognioną cerą, ale skutek tych specyfików trwał bardzo króciuchno, a po nich następowało gorsze jeszcze z sił opadnienie.
Przyczyny moralne przykładały się także silnie do pogorszenia stanu Kasztelanica. Człowiek ten zbyt dobrze znal złą stronę świata i ludzi, by nie ocenił tego co się w koło niego działo. Jaś ze swą przebiegłością cichą, z pokorą udaną, z intryganctwem zręcznem, niepokoił go coraz bardziej. Kasztelanic poczynał się go obawiać, a to uczucie strachu było razem dowodem słabości. Otoczony ludźmi podsadzonemi z ręki jego, osamotniony więcej niż kiedy przez oddalenie się pana Samuela i Rotmistrza i usunięcie familji, rozdrażnionej tem wygnaniem, pozostał sam na sam z chłopakiem, którego uczył się codzień lepiej.
Okoliczność jedna przejęła go większą jeszcze bojaźnią i dała mu wielce do myślenia.
Jaś spostrzegając upadek na siłach stryja, wzmagającą się jakąś wewnętrzną chorobą i trawiące go zniszczenie, począł nareszcie myśleć o testamencie. Potrzebował się wprzódy doskonale wywiedzieć i przekonać, czy Kasztelanic zamyśla o nim lub nie, mógł bowiem zamiast dopomódz sobie zaszkodzić. Odsunięcie familji całej, posługi które oddał stryjowi w ostatnich czasach, codzienne około niego starania, budziły w nim nadzieję, że Kasztelanic wszystko co ma, zapisać mu może. Mylił się w tem bardzo, ale miłość własna zawsze zaślepia. Żeby się więc przekonać czy myśli o testamencie, i nieporywać się na robienie niepotrzebnego, coby go musiał pozbawić części fortuny, może mu w całości przeznaczonej, Jaś usadowił się na strychu w godzinach, które Kasztelanic spędzał w swoim pokoju,