W okienku firanka biała, świeża i kształtnie zarzucona, kilka wazoników kupionych na Nowym świecie z rezedą, lakami i różami, zielonością swą je ożywiały. Obok zaraz stał fortepjanik, a przy nim na półeczce plecionéj książki i nuty; daléj skromne łóżeczko z obrazkiem częstochowskim, palmą i gromnicą, z wyszytym przez Manię dywanikiem, z ciemną merynosową kołderką i białą poduszeczką. Na stoliczku była robota, na drugim trochę papierów. Ściany przybrały się w parę obrazków, danych niegdyś Mani przez Narębskiego, z których jeden wystawiał wiejskie mieszkanie państwa Feliksów, gdzie dziewczę się wychowywało, drugi najbliższe miasteczko; oprócz tego wisiało parę fotografij, a między niemi pana Feliksa, jego żony i córki. Już po odjeździe Mani z ich domu, Narębski tajemniczo oddał sierocie śliczną miniaturę, wystawującą piękną w kwiecie młodości kobietę, w bardzo skromném ubraniu, — była to ostatnia po Julji pamiątka, przez przejeżdżającego artystę zrobiona skrycie dla kochanka, ale bardzo podobna. Narębski cicho dając ją Ma-
Strona:PL JI Kraszewski Kopciuszek.djvu/1258
Ta strona została uwierzytelniona.
44