Strona:PL JI Kraszewski Kopciuszek.djvu/1314

Ta strona została uwierzytelniona.
100

sa nie zważając włosy, znajdowała go bardzo przyzwoitym na męża.... Myśl ta przyszła jéj niewiedziéć zkąd, i powiedziała sobie z tą roztropnością, która cechuje wyższe umysły:
— Gdyby na kochanka to co innego, ale na męża! jest jeszcze bardzo dobrze — któż mi, mając starego męża, kochać się zabroni? Na takiego powszedniego szanownego małżonka wcale znośny, a bogaty i przecież taki baron.... bo jest niezawodnie baronem. Madame la Baronne! cela sonne convenablement!
Prawie tak samo rozumowała pani Samuela, choć się z sobą nie namawiały — ona dodawała tylko w duchu:
— Tém lepiéj im się stary więcéj zapali i mocniéj do niéj przywiąże, starzy zawsze kochają trwaléj, goręcéj od młodych, a nie myślą o pokątnych miłostkach.... Elwira, kochane dziecko, zadziwia mnie rozsądkiem.... Wreszcie gdyby się jéj sprzykrzył nawet, gdyby potrzebowała dystrakcji.... o mój Boże!!!
Nie dokończyła pani Narębska, ale koniec monologu jest zbyt do odgadnienia łatwy,