Strona:PL JI Kraszewski Kopciuszek.djvu/1454

Ta strona została uwierzytelniona.
240

szcie przystał. Adolf postanowienie to uczynił dziwnie nagle, i gdy się Basi oświadczył, panna byłaby z podziwu i szczęścia zemdlała, ale mdleć ją jakoś nie nauczyli za młodu i obeszło się serdecznemi łzami. Pani Szwarcowa, acz małomówna i stroniąca od salonów, lubiąca wieś i ciszę, tak przyzwoicie jednak wygląda kiedy się pokaże w Warszawie, że niktby ją nie posądził, iż własnemi rękami prała bieliznę i karmiła ptastwo domowe. Mąż jéj jest zawsze ozdobą najlepszych towarzystw, które mu trochę za złe mają, że żony szukał w głębinach tych społecznych otchłani, w które nawet wzrok ich domowy nie sięga.
Tyle o naszych znajomych, do których wypadałoby może dodać Wydyma, który wkrótce potém się ożenił. Spowodowała tę niespodziewaną determinacją bytność Zeżgi, który w pannie Salomei poznał swą dawną, pierwszą, ostatnią i jedyną miłość, przebaczył jéj i sam upornie chodził około tego, aby skojarzyć małżeństwo zdające się obiecywać choć krótką jesienną, ale pogodną godzinę szczęścia