Strona:PL JI Kraszewski Kopciuszek.djvu/205

Ta strona została uwierzytelniona.
197

tylko zachowując ostrożność, że oszczędzał fatygi Opatrzności i krążył tam, gdzie go ręka jéj najłatwiéj spotkać mogła; jednym zręcznym manewrem około ognisk gastronomicznych, wyrabiając sobie czasem po dwa śniadania, obiad, herbatę i wieczerzę, nie licząc pomniejszych intermedjów, które spożywał dla ochłodzenia gdy było gorąco, dla ogrzania się gdy było chłodno.
Justyn skutkiem rozszerzonych wielce stosunków swoich i znajomości z całym światem, skutkiem zupełnie wolnego czasu, który mu dozwalał słuchać, badać, czytać afisze i zbierać nowiny po bruku, był rozumie się po Kurjerku, najlepszą miejską gazetką. Jednakże nigdy nowiny żadnéj, ba! najprostszéj nawet wiadomostki niepowtórzył jak była, każdą ukwiecił, przyozdobił, przerobił i przysmażył nie troszcząc się wcale o prawdopodobieństwo, i głównie na smak i potrzebę podniebień zwracając uwagę.
Kłamstwa jego a raczéj poemaciki, wychodziły już z rzędu prostych blag, nie mając najmniejszéj pretensyi aby im wierzono, ani