Strona:PL JI Kraszewski Kopciuszek.djvu/248

Ta strona została uwierzytelniona.
240

który pani ze swym religijnym poglądem na sprawy ludzkie, nazwiesz zapewne zrządzeniem Opatrzności, — czemu ja się nie sprzeciwiam, — nadarzył mi zręczność poznania osoby bardzo z blizka nierozerwanym węzłem krwi z panią połączonéj.
Tu się zatrzymał widząc jak p. Palmer płonie przelękła i dodał po chwilce milczenia.
— Osoby skutkiem nieszczęść i prześladowania losu, zostającéj dziś w dość smutném położeniu.
Znowu pauza, powiększająca grozę, a kapitan nasycał się skutkami złowrogiego milczenia.
— Chcę tu mówić, tym czasem, o znanym jéj bracie rodzonym p. Mateuszu Kirkuciu, a dodaję tym czasem, gdyż zawsze jedném wiedziony uczuciem, nie rozpaczam, bym i innych członków rodziny, która panią tak niegodziwie opuściła i jéj się zaparła, nie wynalazł i w koło niéj nie zgromadził....
Uczucia, które się odmalowały na licu kobiety, nie potrafimy opisać; usta jéj zacięły się, oko błysnęło, ale utrzymało milczenie i wyprostowawszy się nagle, jakby panowa-