już naówczas wziętym i wsławionym panem Przecławem Tumaniewiczem.
Przebacz mi pan, że opowiadając mu tak szczegółowo smutne dzieje mojego życia, i cudze do nich domięszać muszę — ale inaczéj i moich byś pan nie zrozumiał.
Słyszałeś czy nie o Tumaniewiczu? ależ czytając dzienniki, lubiąc literaturę, nie mogłeś się choć z nazwiskiem nie spotkać.
Tumaniewicz, wyznajmy to naprzód co słuszna, jest człowiek z talentem rzeczywistym, talentem słowa i naśladownictwa, talentem formy, pojęciem bystrém, łatwością pracy niezmierną, ale na dnie pod tém wszystkiém nie ma ani kropli uczucia, ani odrobiny serca, ani ździebełka sumienia. Żartobliwy, szyderski, przyjacielski ze wszystkiemi, nie ma przekonań głębokich żadnych, nie ma przywiązania do nikogo i do niczego, nie ma myśli coby go wiodła, ani celu coby mu świecił.
W danéj chwili wchodzi łatwo w zdanie każde, pojmuje i tłómaczy sobie wszelkie postępowanie, ale nazajutrz śmieje się z tego,
Strona:PL JI Kraszewski Kopciuszek.djvu/333
Ta strona została uwierzytelniona.
33