mężczyzn doganiających te panie i szybko jakby go ścigano umknął boczną uliczką, starając się tak pokierować w pochodzie, aby twarzy jego niedostrzeżono.
Wszystko to wcale niebyło zaspokajające, naprzód nie miał widocznie ochoty do odwiedzin, powtóre być u nich nie przyrzekł. Elwira i matka prawie się zaproszeniem skompromitowały; skutkiem był nader kwaśny humor i zniecierpliwienie.
Ale kiedy się pragnie gorąco wytłumaczyć sobie co z dobréj strony, nigdy człowiekowi nie zabraknie argumentów. Elwira biorąc wszystko na rozwagę z tajemniczych postępków nieznajomego wywnioskowała tylko, że ją kocha, że o niéj myśli, że musi mieć domowe jakieś przeszkody, że miłość uczyniła go mizantropem, że obawa aby to uczucie góry nad nim nie wzięło, trzymała go w oddaleniu. Co się tycze znaczenia i położenia w świecie młodzieńca, na chwilę nie wątpiono nawet, iż wysokie zajmować musi stanowisko.
Strona:PL JI Kraszewski Kopciuszek.djvu/436
Ta strona została uwierzytelniona.
136