Strona:PL JI Kraszewski Kopciuszek.djvu/573

Ta strona została uwierzytelniona.
13

co najprędzéj ukończyć niepotrzebną rozmowę.
— Znałem także niegdyś dobrze i zbliska, mówił daléj kapitan, pannę Juliją Kirkuć, primo voto niewiem jak, a secundo Jenerałową Palmer.
Szewc się zmarszczył gorzéj jeszcze jak poprzednio i surowo zaciął usta.
— Nie byłaby i to pańska krewna, bo coś mi się zda, że Mateusz ją siostrą nazywał.
— Słuchaj no Marysiu... idź powiedz żeby... i cicho dokończył nauki dziecku, które wybiegło, jakby umyślnie dla przerwania nieprzyjemnych mu zapytań.
— O Jenerałowa! — kończył napróżno wyczekawszy odpowiedzi Pluta, — Jenerałowa jest dziś osobą wielkiego świata, stosunków ogromnych, i znakomicie skolligaconą przez męża. Jeśliby to była istotnie siostra panów, mogłaby im być wielce użyteczną, gdyby tylko chciała.
— Mój mości dobrodzieju, — odrzekł Kacper, — ja od nikogo nic nie potrzebuję, prócz Boga i rąk własnych. Na Opatrzność