Strona:PL JI Kraszewski Kopciuszek.djvu/59

Ta strona została uwierzytelniona.
51

kiém łóżeczku, stoliku i parce krzeseł, z których jedno mocno było od samowara popalone, ale starania kamerdynera i służących osób do komfortu i przyzwoitości przywykłych, a umiejących siebie i panią szanować, zrobiły z téj celki nocleg prawie wygodny.
Z przyborów dobytych z karety, wnosić zaraz było można o zamożności pani, i przywyknieniu do pieszczot życia zbytkowego; kosztowna makata pokryła ścianę przy łóżku, aby przykryć marmuryzacją naturalną jaką ją wilgoć ubrała; dywanem wysłano podłogę poplamioną, a podróżny sprzęt z niezmierną dobrany troskliwością, zdradzał pochodzenie zagraniczne, u nas bowiem tak bardzo jeszcze o zaspokojeniu dziwactw podróżnych nie myślano nigdy.
Z tajemniczych kuferków i szuflad karety, na pozór niewiele zawierających, gdy zaczęto dobywać i wynosić, pokazało się że dom by prawie usposobić można, tém co się tam znajdowało. W pośród tego rupiecia uderzała szczególniéj mnogość różnych godeł pobożnych, książek z klamrami widocznie do mo-