Strona:PL JI Kraszewski Kopciuszek.djvu/614

Ta strona została uwierzytelniona.
54

wością, daléj żadna siła ludzka wnieść go nie mogła.
Zapewne z tego powodu, że tak godność swą szanować umiał, był doskonale widziany w wielkim świecie, miał monopol katarów jego i reumatyzmów, i z taką sztuką pisał recepty, że lekarstwa jego za przysmak zjadano.
Otóż ten wielki doktór Mazzini, dał się słyszéć u jednéj ze swych klientek, która nieuchodziła za zbyt surowo dotrzymującą tajemnicy, że choroby jenerałowéj Palmer wcale nie rozumiał. Był to okropny wyrok razem na chorobę i jenerałowę... w mieście, niewiem czy z tego lub innych powodów, gdy mowa była o pani Palmer, szeptano zawsze na ucho... Jest to jeden z najgorszych znaków. Nic to jeszcze kiedy się szkaluje głośno, kiedy się żartuje nieznacznie, kiedy się wyśmiewa nim kto od bramy odjechał — ale uchowaj was Boże, aby na wzmiankę imienia waszego, szeptano sobie na ucho.
Jeśli o kim szepczą, to dowód, że jest tak nieprzyzwoity, lub popełnił coś tak nie przy-