Strona:PL JI Kraszewski Kopciuszek.djvu/744

Ta strona została uwierzytelniona.
184

społeczność, obyczaje inne, wychowanie, wszystko dzieliło go od kolebki — jakkolwiek zerwał z nią przyjmując obywatelstwo w innéj sferze — na widok tych miejsc, tych ludzi tak serdecznie rozrzewnionych i przejętych, poruszył się, zarumienił, łza zwilżyła mu oko... Sierota przez czas długi, odzyskiwał rodzinę. Są ludzie co się bez niéj obejść umieją, co z serca wyrwać potrafią łączące z nią nici; — ale w życiu ich odezwie się zawsze żal po zerwanych więzach, tęsknota za tém połączeniem duszném, które wciela człowieka przez rodzinę własną do wielkiéj rodziny ludzkości.
Adolf przywykł był do osamotnienia na świecie, które mu przez własnych rodziców w widokach świetnéj przyszłości narzucone zostało, odstał od tego proga wiejskiego, mówić językiem swych rodziców nie umiał, dziwno mu było i dziko w tym kątku tak skromnym i ubogim, po zbytku i wytworności do których się przyzwyczaił, a jednak, jednak serce nie zepsute, niewyschłe jeszcze ude-